Categoriesblog
Zakładamy winnicę cz. 13: W tył zwrot! naprzód marsz!
Przez czternaście lat tańczyłem argentyńskie tango. Kochałem ten taniec. Fascynował mnie od pierwszego kontaktu, stał się czystym zauroczeniem. Z czasem, to zauroczenie minęło, lecz moja miłość do tanga trwała, stawała się dojrzalszą.