Nasza winnica to projekt Joanny i Marcina Miszczak. Ona, dyplomowana sommelier, on w przeszłości tancerz oraz instruktor tanga który pokochał wino w Argentynie.
Jesteśmy ściśle związani z Krakowem. Tutaj mieszkamy i tutaj wychowujemy nasze dzieci. Dlatego, od początku, nasz projekt zakładał tworzenie polskiego wina lokalnego dla Krakowa.
Nasze wina tworzymy z pasją do trunku ale też według naszego przekonania, że zdrowe odżywianie to podstawa zdrowego trybu życia, dla nas i dla naszej rodziny.
Posiadamy certyfikat ekologiczny uprawy oraz produkcji.
Nasza przygoda rozpoczęła się pod koniec kwietnia tamtej wiosny. Na starannie przygotowanej działce posadziliśmy ponad 15 tysięcy sadzonek. Dzięki mechanizacji, cały zabieg trwał tylko półtora dnia!
W 2016 kontynuowaliśmy pielęgnację krzaków, dokonaliśmy tak zwanych “zielonych zbiorów” czyli redukcja wszystkich gron dla długofalowego wzmocnienia winorośli. Z niewielu pozostawionych dokonaliśmy próbnej winifikacji.
To był bardzo intensywny rok. Postawiliśmy rusztowanie, ogrodzenie i zadarniliśmy rzędy. Dzięki programowi unijnemu, kupiliśmy ciągnik i dużo niezbędnego sprzętu. Dokonywaliśmy zabiegów w celu wzmocnienia krzaków i owoca. Aż wreszcie nadszedł ten dzień w którym ruszyły do akcji ręczne sekatory.
Oczywiście po zbiorach przyszedł czas na winifikację. W przygotowanej wcześniej winiarni w Sance, ustawiliśmy kadzie nierdzewne dla win białych oraz kadzie otwarte dla naszego ulubionego caberneta cortisa.
Tak, nadszedł ten czas, po trzech latach pracy w polu a potem w winiarni, po trzech latach walki z żywiołami, przeciwieństwami losu i innymi niezliczonymi chochlikami – doszliśmy do tego momentu!
Pomimo faktu, że przełomowe chwile mamy już za sobą, to momentum wcale nie słabnie. Za nami drugie zbiory, butelkowanie rocznika 2018 czy pikniki SlowWine w naszej winnicy. A przyszłość? To budowa nowej winiarni i dosadzenie następnego hektara. Na pewno, nie próżnujemy!
Po trzech latach konwersji, otrzymaliśmy certyfikat produkcji co oznacza, że nasze polskie wina są już oficjalnie BIO!
Inwestycja na którą czekaliśmy od samego początku – budowa nowego budynku winiarni z salą degustacyjną i tarasem widokowym. Umowa podpisana, termin oddania wiosna 2022.
To były bardzo intensywne dwa lata, non-stop prace na budowie, miliony szczegółów, przeplatane pandemią, wojną i niestabilną gospodarkę. Ale udało się!