Zakładamy winnicę cz.8: Nihil novi
Mam nadzieje, że to nie zwiastun złowrogi czy inny zły omen tego, co nadchodzi. Martwię się, bo doświadczam od samego początku, że wszystko trwa dwa razy dłużej, a co gorsza, kosztuje też podwójnie. W biznes planie zakładałem likwidację dwóch glebowych tarasów i voilà!