Winnica Jura Kraków

tuz za miedzą

Jak zakładamy winnice #2: Tuż za miedzą

Mieszkając w Stanach, nauczyłem się mądrego przysłowia, że każdy dokonany czyn ma w sobie 1% inspiracji i 99% perspiracji. Oczywiście, sama decyzja założenia winnicy jest podstawą, lecz początkowa euforia ma to w sobie, że mija szybko jak głęboki sen, pozostawiając nas nieuchronnie w objęciach rzeczywistości.

najpierw blysk o winnicy

Jak zakładamy winnice #1: Najpierw był błysk

Zastanawiam się, jak zacząć, jak ując ten wyjątkowy moment w którym uświadamiam sobie, że będę robił wino. Jednak dochodzę do wniosku, że ten moment raczej nie istnieje, że sam fakt, że jestem tu i teraz jest bardziej kulminacją życiowych zakrętów niż rezultatem jednego, pamiętnego wydarzenia.

return;